Turystyka dla najmłodszych, czyli czym skorupka za młodu nasiąknie…
Współczesne podróże są coraz łatwiejsze, bardziej komfortowe, szybsze, dlatego wielu rodziców, opiekunów decyduje się na zabieranie na wakacyjne, odległe nawet wyjazdy, coraz mniejszych dzieci. Swoje pierwsze podróże odbywają dziś nawet dwumiesięczni turyści, oczywiście, odpowiednio zabezpieczeni przez rodziców. Dzieci lubią podróże, każda zmiana to dla nich ogromna atrakcja. Jak to wygląda w praktyce, możemy się przekonać, oglądając w telewizji reportaże o ludziach, którzy decydują się nawet na kilkuletnie wyprawy ze swoimi małymi dziećmi. Pewne brytyjskie małżeństwo rozpoczęło trzyletnią turystyczną podróż w celu zwiedzania świata z dwójką małych dzieci, a do domu powróciło z trojgiem dzieci. Czyli, odpowiednia organizacja turystycznych szlaków, nie przeszkadza w funkcjonowaniu rodziny. Polskie dzieciaki obecnie dużo jeżdżą po świecie. Dla tych nieco większych jest to najlepszy sposób na poznanie odmiennych miejsc, ludzi, kultur. Zagraniczne wakacyjne miejscowości zapewniają dla maluchów wiele atrakcji stosownie do ich wieku, z pewnością nie będą narzekać na nudę. Im więcej świata pozna mały turysta, tym łatwiej będzie mu się poruszać w dorosłym świecie, pomiędzy różnymi narodami, kulturami, obyczajami, tym więcej wykaże dla nich zrozumienia i akceptacji. Podobno świat to globalna wioska, dobrze, żeby turystyka była tym, co wszystkich ludzi łączy.
